Niepotrzebnym albo źle przygotowanym można nazwać plakat, który pojawił się w fabryce Toyoty w Wałbrzychu. Tak jednak zbulwersował pracowników, że zwołali w siedzibie Solidarności specjalną konferencję prasową.
- Firma jako zasługę przedstawia, to, ze płaci pensje na czas, przekazuje składki do ZUS itd. Przedstawiciele działających w zakładzie związków zawodowych odbierają ten komunikat jednoznacznie. To przygotowanie do rozpoczynających się negocjacji placowych. W ten sposób zarząd wysyła sygnał, że nie ma co liczyć na postulowana przez związki propozycję podwyżek płac – mówią przedstawiciele związków zawodowych. - Intencją naszej informacji dla pracowników było wyjaśnienie zasad polityki wynagrodzeń w naszej firmie jako odpowiedź na pytania i wątpliwości pracowników, które przekazywali nam w ostatnim roku. Wierzymy bowiem, że ten sposób otwartej komunikacji oraz wyjaśnień dotyczących systemu wynagrodzeń służy lepszemu zrozumieniu i przejrzystości naszej polityki płacowej. Jeżeli jednak sposób naszej komunikacji został negatywnie odebrany przez któregokolwiek z pracowników Toyoty, to szczerze wysłuchamy każdej opinii i każdego głosu, który przyczyni się do poprawy naszej komunikacji – odpowiada Grzegorz Górski z TMMP. Obok samej formy plakatu, który pojawił się w fabryce związkowcy mają zastrzeżenia co do systemu oceniania poszczególnych pracowników. - Tzw moderacja jest nieefektywna i nie pozwala na jasny system kształtowania podwyżek płac – mówią krótko wskazując, że przełożeni zawsze „muszą” komuś dać małą ilość punktów. Nawet jeśli wszyscy pracowaliby dobrze. - W tegorocznym procesie nie ma wymogu przypisywania osób do grupy pracowników, którzy nie spełniają oczekiwań. To efekt zmian, które staramy się wprowadzać, aby nasze procesy były coraz lepsze. Uważamy, że firma powinna w sposób bezstronny i sprawiedliwy doceniać wkład pracowników i ich zdolności – odpowiada Grzegorz Górski podkreślając, że każdy z zatrudnionych ma możliwość zgłaszania propozycji zmian, co do sposobów wprowadzonych procedur i zasad. W tym również tych, które dotyczą oceny pracowników.
W tegorocznej edycji kampanii społecznej „Toyota Bezpieczny Kierowca” pozostały jeszcze dwie edycje bezpłatnych szkoleń, otwartych dla mieszkańców regionu. Zatem nie ma co zwlekać i już dziś warto przystąpić do akcji Wałbrzyskiej Akademii Bezpiecznej Jazdy Piotra Starczukowskiego i Toyoty Motor Manufacturing Poland. Uczestnicy kursów zyskują nie tylko cenną wiedzę związaną z techniką prowadzenia samochodu oraz bezpieczeństwem na drodze. Poznają również możliwości aut hybrydowych i mają kontakt z technologiczną rewolucją Toyota Safety Sense.
Kampania „Toyota Bezpieczny Kierowca” już od 2006 bezpłatnie doskonali kierowców z Dolnego Śląska. Dotychczas udział w szkoleniach wzięło już ok. 2300 osób, a tegoroczna akcja powiększa to grono o ok. stu kolejnych uczestników. Wszystko za sprawą partnerów „Bezpiecznego Kierowcy”, którymi są: Toyota Motor Manufacturing Poland, Toyota Nowakowski, Ronal oraz Fundusz Regionu Wałbrzyskiego.
Rajd o Kropelce to z założenia zawody dla kierowców amatorów, w których udział wziąć może każdy. Uczestnicy startują prywatnymi samochodami, a załogę stanowić może taka ilość osób, na jaką zarejestrowane jest auto. 7. Dolnośląski Rajdzie o Kropelce, zaplanowany jest na sobotę 23 września 2017r. Start i meta zawodów w Świdnicy, a do pokonania trasa wiodąca przez 5 malowniczych powiatów.
czytaj więcejW hali sportowej fabryki Toyoty odbyły się ostatnie w tym sezonie halowe rozgrywki drużyn dziecięcych w piłce nożnej.
czytaj więcejAż 70 załóg zgłosiło się do piątej edycji rajdu samochodów terenowych „Kamyki 2016”, który odbył się na terenie gminy Głuszyca. Uczestnicy zostali podzieleni na trzy klasy. Ostatecznie w kategorii Zmota wystartowały 24 załogi, w kategorii Obrzyn 11 załóg, a w klasie Seryjnej 34 samochody. Tradycyjnie obowiązywał zakaz używania wyciągarek.
czytaj więcejUdany weekend mają za sobą zawodnicy Akademii Kolarskiej SEVEN-R-SPORT, którzy kolejny raz startowali w Czechach.
czytaj więcej